Banki walczą o internautów. Klienci e-banków mogą być zadowoleni. Użytkownicy sieci, którzy aktywnie korzystają z usług bankowych, mogą już w kilku instytucjach korzystać z darmowych kont i przelewów.
Oprócz banków internetowych także w ofertach niemal każdego banku tradycyjnego pojawiły się pakiety przeznaczone specjalnie dla osób aktywnie korzystających z obsługi konta przez internet. Dotychczas banki proponowały najwyżej dostęp przez internet do standardowego rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowego (ROR-u), a osoby korzystające z elektronicznych transakcji mogły cieszyć się niższymi prowizjami. Jednak od pewnego czasu banki wprowadzają specjalne konta dla internautów - Citi Handlowy zaoferował konto CitiOne Direct, BGŻ Plan internetowy, Getin Bank Konto internetowe, ING Bank Śląski Konto direct, Eurobank konto online, Nordea Konto Spektrum. W odpowiedzi na rosnącą konkurencję, także największy bank internetowy w Polsce - mBank - zmuszony został do zmodyfikowania oferty i zniesienia opłat za przelewy zewnętrzne, oferując konto całkowicie bezpłatne. Ofensywę na tym polu zapowiedział już także jego konkurent - należący do PKO Banku Polskiego internetowy bank Inteligo. Swoją ofertę modyfikuje również MultiBank.

Opłaty zdecydowanie niższe

Niskie opłaty to jedna z najważniejszych zalet bankowości internetowej. Należy bowiem pamiętać, że za obsługę ROR-u w tradycyjnym banku trzeba zapłacić około 8-10 zł miesięcznie. Do tego dochodzą opłaty za przelewy i korzystanie z karty płatniczej. Klient aktywnie korzystający z ROR-u w okienku bankowym będzie musiał zapłacić miesięcznie nawet kilkadziesiąt złotych. Przelew przez system bankowości internetowej w najdroższym przypadku kosztuje 1 zł. W placówce za taką operację pobierana jest prowizja w wysokości około 5 zł.
Bankowość internetowa ma jeszcze jedną bardzo ważną cechę - dostęp do konta 24 godziny na dobę. To wbrew pozorom istotny element. Nie ogranicza bowiem dostępu do rachunku tylko do godzin otwarcia placówki bankowej. Klient korzystający z bankowości internetowej może w swoim domu w spokoju zarządzać finansami o dowolnej porze. Zlecenie stałych płatności i opłacenie faktur sprowadza się w systemie bankowości internetowej do kilku prostych czynności. Jest to szczególnie wygodne przy dokonywaniu zakupów w sklepach internetowych lub serwisach aukcyjnych. Płatności można zlecić natychmiast.

Dostęp do ROR-u i funduszy

Bankowość internetowa ułatwia także zarządzanie własnymi oszczędnościami. Dzięki niej w prosty sposób można założyć lokatę lub wpłacić czy wycofać zgromadzone na koncie oszczędnościowym środki. Można też na bieżąco obserwować naliczane przez bank odsetki. Część instytucji umożliwia także przez internet zarządzanie jednostkami funduszy inwestycyjnych.
Jest to ważne, bo gdy większość kont internetowych jest bezpłatna (lub prowizja jest niewielka), liczą się także usługi dodane. W ostatnich tygodniach Citi Handlowy intensywnie rozbudowuje o nowe funkcje system bankowości internetowej, Getin Bank kusi wysoko oprocentowanymi lokatami, a Eurobank wprowadził najwyżej oprocentowane konto w Polsce, przebijając nawet konto oszczędnościowe Polbanku. Banki tradycyjne, udostępniając konta internetowe, stwarzają mocne zagrożenie dla banków wirtualnych. Dlatego też mBank, czując na karku oddech konkurencji, powoli wychodzi z sieci, uruchamiając kolejne centra finansowe.

Trzeba być ostrożnym

Wiele osób wciąż obawia się o bezpieczeństwo swoich środków i przechwycenie danych dostępowych do konta przez osoby niepowołane. Uspokajamy: w większości przypadków do takich sytuacji dochodzi przez nieuwagę lub nieznajomość podstawowych zasad korzystania z bankowości internetowej.
DGP