Aster City ogłasza wyniki

Aster City Cable zarządzająca trzema sieciami kablowymi opublikowała wstępne wyniki finansowe. Jej przychody rosną, ale ubiegły rok spółka zakończyła stratą netto.

Zarząd nie ujawnił wyniku netto. - Będzie on najprawdopodobniej negatywny - uciął Janusz Arciszewski, prezes spółki. Przypomnijmy, że 2003 r. operator kablowy zamknął zyskiem netto w wysokości 27,7 mln zł.

Ubiegłoroczne inwestycje Astera to przede wszystkim wprowadzenie kanałów cyfrowych. Abonenci otrzymują cyfrowe dekodery, które umożliwiają odbiór płatnych kanałów filmowych (m.in. HBO i Canal+), wybór ścieżki dźwiękowej lub napisów oraz cenzurowanie programów przez rodziców. Kolejną inwestycją była telefonia cyfrowa, którą spółka zaczęła testować we wrześniu 2004 r. Do tej pory pozyskała 4 tys. abonentów telefonii cyfrowej. Nakłady Astera na inwestycje w ubiegłym roku wyniosły 60 mln zł. Czy to one pogorszyły wynik netto? - Nie, główną przyczyną są wysokie koszty finansowe - powiedział nam Arciszewski.

W środę Aster włączył do swojej oferty kolejny cyfrowy pakiet "BasicPlus", który ma przyśpieszyć migrację abonentów z systemu analogowego do cyfrowego. Na zachętę spółka oferuje nowe dotychczas niedostępne w pakiecie podstawowym kanały (m.in. Jetix Play oraz Polsat Sport) oraz elektroniczny przewodnik po programach.

Aster City Cable należąca m.in. do amerykańskiego funduszu Hicks, Muse, Tate & Furst jest największym operatorem kablowym w Warszawie i okolicach. Ponadto zarządza sieciami w Krakowie i Zielonej Górze. Ma 380 tys. abonentów i zajmuje czwarte miejsce w rankingu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Komunikacji Kablowej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.