iPlay, w którym udziałowcem jest giełdowa spółka MCI Management, podpisał umowy z wytwórniami Sony BMG i Warner, dzięki czemu może udostępniać piosenki i płyty, m.in: Madonny, Britney Spears, Linkin Park, Dido, Avril Lavigne, Jennifer Lopez, Morcheeba i Red Hot Chili Peppers.
Poza najnowszymi utworami w serwisie znajdują się również starsze przeboje, m.in. Phila Collinsa, Erica Claptona, Pata Matheny'ego, Rage Against The Machine i Tori Amos. Ściągnięcie zagranicznego utworu kosztuje 3,49-3,99 zł, zaś polskiego 1,49-1,99 zł. Klient płaci kartą kredytową, SMS-em (wychodzi najdrożej, bo prowizję pobiera operator komórkowy), za pośrednictwem banku internetowego (Inteligo, mBank) czy przelewem z konta któregoś z 12 największych banków.
Pliki z muzyką można zapisywać na dysk, przegrywać na urządzenia przenośne oraz nagrywać na płyty CD. Utwory są zabezpieczone przed nielegalnym kopiowaniem technologią DRM (Digital Rights Management).
iPlay jest pierwszym polskim serwisem muzycznym bezpośrednio współpracującym z największymi wytwórniami płytowymi, tzw. majors: Sony BMG, EMI, Warner Music i Universal Music. Są one właścicielami katalogów z zagraniczną muzyką i nie dostrzegały dotąd korzyści ze współpracy z małymi polskimi firmami. Rozmowy trwają od wielu miesięcy.
Dlatego jedynym płatnym serwisem online oferującym utwory światowych gwiazd był Onet.pl (OnetPlejer), który obszedł tę przeszkodę i nawiązał współpracę z dużym zagranicznym dystrybutorem muzyki w internecie - brytyjskim OD2. Jego użytkownicy mają dostęp do ponad 200 tys. utworów, podczas gdy w pozostałych polskich sklepach internetowych - oprócz iPlay - do maksymalnie 10 tys.
iPlay, założony we wrześniu 2003 r., był pierwszym polskim sklepem oferującym muzykę online. Zakup piosenek umożliwia jeszcze OnetPlejer, Melo, Soho i 3PM. Wkrótce mają dołączyć do nich kolejne dwa sklepy: mp3.com Wirtualnej Polski i Stereo.pl, własność dystrybutora tradycyjnych płyt CD przez internet. Na ogół oferują polskiego rocka z lat 80. i 90. oraz ostatni hit - zespoły hiphopowe. Sklepy te są maleńkie i trudno się dopatrzyć ich promocji na rynku zdominowanym przez darmową, choć nielegalną muzykę w sieciach P2P.
iPlay ma jednak ambitne plany. Zdaniem przedstawiciela firmy Tomasza Szladowskiego w ciągu dwóch lat chce mieć 1 proc. rynku muzycznego w Polsce, zaś w ciągu pięciu lat - jedną trzecią segmentu z muzyką cyfrową.
Na razie nieznane są plany wobec Polski największego światowego sklepu z muzyką - iTunes Music Store Apple'a (ma ok. 70 proc. rynku). Działa on już w USA, Kanadzie i niemal całej Europie Zachodniej. Żaden z nowych krajów Unii na razie nie ma dostępu do iTunes Music Store.
