Vivendi toczy wojnę prawną z Elektrimem i sprzymierzonym z nim Deutsche Telekomem, które przed kilkoma miesiącami wywłaszczyły Francuzów i zmieniły zarząd PTC. Warszawski holding uważa, że sam jest teraz właścicielem 48-proc. pakietu operatora zamiast spółki z Vivendi. Twierdzi, że wykonuje tylko decyzję trybunału arbitrażowego w Wiedniu, którą potwierdził polski sąd. Francuzi oskarżyli partnerów w PTC o "kradzież" i wprowadzenie sądu w błąd. Jak poinformowało nas wczoraj Vivendi, sąd zdecydował też o zabezpieczeniu powództwa na elektrimowskich akcjach Zespołu Elektrowni Pątnów - Adamów - Konin.