Dialog wypłacił nagrody byłym prezesom

Ponad milion złotych zaległych nagród za 2001 rok dostali prezesi Telefonii Dialog z czasów AWS. Ledwie wywalczyli te pieniądze w sądzie, a już ich nazwiska wymieniane są wśród kandydatów na nowego prezesa spółki

Właścicielem operatora telefonii stacjonarnej (około 450 tys. abonentów) jest KGHM i tak jak w koncernie, również tu po każdych wyborach wymieniani są szefowie. Prezes Jarosław Janiszewski i wiceprezesi Mariusz Nosal, Wiesław Baług i Jacek Drobny stracili posady po wygranych przez SLD wyborach jesiennych 2001 r.

- Gdy zostawiali firmę, była na skraju bankructwa - mówi dzisiejszy prezes Dialogu Józef Dudziak. Według niego zawiniło złe zarządzanie: - W firmie było aż 500 aut służbowych, do których pracownicy na koszt Dialogu mogli montować foteliki dla dzieci. Teraz samochodów jest dwa razy mniej.

Gdy nowa, już lewicowa rada nadzorcza postanowiła nie dać prezesom nagród rocznych, ci oddali sprawę do sądu.

I wygrali. Jarosław Janiszewski dostał w grudniu ponad 450 tys. zł, Mariusz Nosal - ponad 274 tys. a Wiesław Baług - ponad 320 tys. zł. Jacek Drobny żąda ponad 400 tys., ale jego sprawa nie została zakończona. Sąd przyznał im nagrody, ponieważ były one zapisane w kontraktach prezesów i nie zostały uzależnione od osiągnięcia przez firmę zysku.

Prezes Dudziak: - Nagroda roczna była wówczas równa 12 średnim pensjom. Została podwyższona, i to czterokrotnie, tuż przed wyborami 2001 r. przez zdominowaną przez prawicę radę nadzorczą.

Trzej prezesi zażądali też odszkodowań za odwołanie z zarządu przed upływem kadencji. Nosal i Drobny na razie przegrali (wyroki nie są prawomocne), a Jarosław Janiszewski podpisał ugodę z Dialogiem, który wypłacił mu w lipcu 2004 r. 75 tys. zł (żądał 259 tys. zł).

Byli szefowie spółki nie chcą rozmawiać o odszkodowaniach. Janiszewski: - To już historia, zamknięty rozdział.

Niewykluczone jednak, że wrócą do KGHM. Janiszewski i Drobny są wymieniani wśród kandydatów na nowego prezesa Dialogu (Józef Dudziak jako były działacz m.in. ZSP i Stowarzyszenia Ordynacka raczej nie zostanie na stanowisku). Nosal został niedawno szefem KGHM-owskiego Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.