Jest ona jedynym organem, który ma prawo decydować o dopuszczalności (bądź nie) publicznego wsparcia. Zazwyczaj Komisja jest bardzo niechętna udzielaniu dużej pomocy publicznej, jako że takie wsparcie zakłóca konkurencję rynkową. W tym przypadku jednak rząd w Dublinie dostał zielone światło. - Ten projekt jest całkowicie zgodny z polityką unijną - przekonywała unijna komisarz ds. konkurencji Neelie Kroes.
Irlandczycy oceniają, że wielomilionowe dotacje pozwolą na powszechny dostęp do szerokopasmowego internetu w 120 miastach. Zbudowane za publiczne pieniądze sieci światłowodowe będą dostępne dla wszystkich dostawców usług - to ostatecznie przekonało Komisję do udzielenia swojej zgody.