Rosyjskie baterie na światło... gwiazd

Rosyjscy naukowcy twierdzą, że odkryli substancję, dzięki której można budować baterie słoneczne, które ładują się także poświatą gwiazd w nocy

Czy czeka nas przełom w wykorzystaniu energii odnawialnej? Teoretycznie niewyczerpane zasoby energii zawiera promieniowanie słoneczne. Jednak na razie słońce nie może rozwiązać problemów ludzkości z energią. Baterie słoneczne są jeszcze za mało wydajne i drogie, a przede wszystkim dobrze działają tylko tam, gdzie mocno świeci słońce.

Naukowcy z rosyjskiego ośrodka badań jądrowych w Dubnej twierdzą, że rozwiązali te problemy i skonstruowali baterie, które działają także przy zachmurzonym niebie, a nawet nocą. Walentin Samojłow, szef instytutu badań stosowanych ośrodka w Dubnej, twierdzi, że taką całoroczną baterię słoneczną zbudowano, wykorzystując niezwykłą substancję wynalezioną przez rosyjskich naukowców. Nazwano ją heteroelektrykiem. - Dzięki tej nowej substancji bateria może pracować na Ziemi niezależnie od warunków meteorologicznych, wykorzystując energię słoneczną i gwiezdną - stwierdził Samojłow.

Dodał, że baterie z nową substancją wykorzystują energię widzialnego promieniowania Słońca dwa razy efektywniej niż obecne baterie, a ich wydajność w promieniowaniu podczerwonym jest o 50 proc. wyższa. Samojłow twierdzi też, że koszty produkcji baterii słoneczno-gwiezdnych będą niższe niż obecnych baterii słonecznych.

Na międzynarodowych forach w internecie ogłoszony w Rosji wynalazek przyjęto z rezerwą. Naukowcy zwracają uwagę na bardzo ogólnikowe informacje o wynalazku i cudownej substancji. Z drugiej strony ośrodek w Dubnej cieszy się renomą na świecie.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.