Nowy prezes Jacek Murawski jest jednocześnie dyrektorem finansowym Orange, komórkowego ramienia TP SA. Do niedawna telekom miał cztery oddzielne portale - TP SA, Orange, WP i Neostradę dla użytkowników szerokopasmowego internetu. W lipcu grupa zintegrowała strony TP i Orange, ułatwiając internautom poruszanie się między działami na temat telefonii stacjonarnej i komórkowej.
France Telecom, właściciel TP SA, prowadzi politykę ujednolicania swoich marek (w ubiegłym roku w Polsce komórkową Ideę zamienił na Orange). We Francji i w kilku innych krajach należący do niego portal Wanadoo został przemianowany na Orange. Czy byłby to właściwy kierunek rozwoju także w Polsce? - Wątpię - mówi szef jednego z konkurencyjnych portali. - Ale na pewno WP wraz z TP i Orange mogą odnosić spore korzyści ze współpracy, z połączenia oferty z Neostradą i telefonią komórkową. Pytanie, czy zgodzi się na to regulator rynku telekomunikacyjnego - dodaje nasz rozmówca.
Andrzej Szymański, analityk DM BZWBK: - Wirtualna Polska to bardzo silna marka. Nie wyobrażam sobie, by TP SA z niej zrezygnowała. Nie widzę konieczności redukowania liczby portali w Grupie TP SA.
Co na to nowy prezes WP? We wtorek nie udało nam się z nim skontaktować. TP SA wysłała tylko lakoniczny komunikat. "Poszerzenie składu zarządu WP to istotny krok mający służyć wzmocnieniu pozycji WP. Wirtualna Polska wraz z Telekomunikacją Polską oraz PTK Centertel [operator Orange] stanowią najistotniejsze elementy Grupy TP, łącząc silną pozycję w telefonii stacjonarnej, dostępie do internetu, telefonii komórkowej oraz działalności portalowej" - czytamy w komunikacie.
- Grupa musi jeszcze wypracować strategię w tej mierze - powiedział nam anonimowo jeden z przedstawicieli TP SA.
Mariaż Telekomunikacji z WP od początku był niełatwy. TP SA kupiła kontrolny pakiet akcji WP w 2001 roku, kiedy wyceny spółek internetowych były jeszcze bardzo wysokie. Potem telekom robił, co mógł, by uniknąć realizacji umowy, która zmuszała TP do odkupienia od poprzednich właścicieli portalu mniejszościowych pakietów akcji za 58 mln dolarów (uzależniono ją od liczby użytkowników portalu, a ta mocno przerosła kalkulacje TP SA).
Konflikt na linii TP SA - mniejszościowi akcjonariusze (wspierani przez fundusz Elliott oraz prawnika Andrzeja Mikosza, późniejszego ministra skarbu) obfitował w liczne zwroty akcji, które około dwóch lat temu doprowadziły WP do upadłości. Ostatecznie sąd arbitrażowy zobowiązał TP SA do odkupienia akcji WP.
Niemal równo rok temu TP i mniejszościowi akcjonariusze zawarli ugodę. Za niespełna 20 proc. akcji Wirtualnej Polski przyparta do muru grupa TP SA zapłaciła 220 mln zł. W zamian postępowanie upadłościowe zamknięto, a TP SA odzyskała kontrolę nad portalem. Kierownictwo portalu przeszło w ręce Dominiki Herburt-Heybowicz mianowanej na stanowisko członka zarządu.
Mimo historycznych wiraży Wirtualna Polska bez problemów utrzymuje się w ścisłej czołówce polskiego internetu. Według badań PBI /Megapanel portal odwiedza miesięcznie ponad 8,5 mln użytkowników - to 68,2 proc. całej polskiej widowni internetowej. Z analiz firmy CR Media Consulting WP wynika, że posiada około 21 proc. udziału w polskim rynku reklamy internetowej (Onet ma 35 proc., a Interia nieco ponad 8 proc.). Herburt-Heybowicz podawała niedawno w portalu Wirtualne Media, że pierwszy kwartał tego roku przyniósł spółce 1,3 mln zł zysku netto. Wcześniej, przez dziesięć lat swojej działalności WP była stale nierentowna.
