Bruksela znów karci Microsoft

Komisja Europejska daje kolejne ultimatum dla Microsoftu. Jeśli koncern w ciągu ośmiu dni nie podporządkuje się jej decyzji sprzed dwóch lat, Bruksela nałoży kolejną karę

Unijni urzędnicy zarzucają Microsoftowi, że nadal nie udostępnił swoim konkurentom, oczywiście odpłatnie, niektórych ważnych informacji o sposobie funkcjonowania systemu operacyjnego Windows. Gigant został zobligowany do ujawnienia swoich sekretów jeszcze w 2004 r., gdy Komisja Europejska oficjalnie oskarżyła go o nadużywanie dominującej pozycji na rynku oprogramowania w Unii. Jest to zakazane przez europejskie traktaty, szkodzi bowiem konkurencji rynkowej, a w końcowym efekcie - także konsumentom. Za łamanie prawa w 2004 r. Komisja nałożyła na Microsoft rekordową grzywnę - prawie pół miliarda euro.

Microsoft odwołał się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, ale jednocześnie wypełnił większość poleceń Komisji. Jednak najważniejszego - ujawnienia tajników działania Windows - nie wypełnił. I dlatego w lipcu 2004 r. Bruksela nałożyła na giganta kolejną grzywnę - 280 mln euro. To jednak nie pomogło. W środę Komisja Europejska ostrzegła więc, że daje Microsoftowi tydzień. Jeśli wcześniej zdefiniowane tajemnice Windows nie zostaną wydane do 23 listopada br., kolejna kara wyniesie nawet 350 mln euro, sumując łączne wpłaty Microsoftu do unijnego budżetu do łącznej kwoty 1,2 mld euro. Zdaniem Komisji Microsoft musi jeszcze udostępnić brakujące 10 proc. dokumentacji.

Zresztą kłopoty Microsoftu mogą się wkrótce jeszcze pogłębić. Komisja Europejska od początku roku ostrzega, że najnowszy produkt Microsoftu - system operacyjny Vista (planowany debiut w styczniu) - może też okazać się niezgodny z regułami konkurencji.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.