Gates czaruje w Las Vegas

Jak co roku na otwarciu targów elektroniki użytkowej w Las Vegas śmiałymi wizjami czarował Bill Gates. Wszechobecne było pojęcie konwergencji, czyli łączenie różnych, dotąd odrębnych mediów, np. internetu i telewizji

Twórca potęgi Microsoftu, jeden z wielkich guru świata informatycznego i elektronicznej rozrywki, tradycyjnie przyciągnął tłumy na swoje wystąpienie. Opowiadał, jak wygląda "Dom przyszłości" w Redmond, siedzibie Microsoftu. I jak - jego zdaniem - już wkrótce wyglądać będą naszpikowane elektroniką domy. Inteligentny dom podpowie, jak przygotować egzotyczne danie, dekoracje w pokojach będą się zmieniać w zależności od nastroju domownika (np. obrazy na ścianach czy muzyka). Drzwi wejściowe będą poprzez telefon komórkowy informowały właścicieli, kto właśnie do nich puka. Przystanki zaś, rozpoznając podróżnych dzięki chipom w komórce, oprócz rozkładu jazdy polecą też restauracje dopasowane do ich gustów.

Potem Gates zszedł nieco na ziemię i ujawnił mniej odległe wizje Microsoftu. Jeszcze w tym roku w sklepach mają się pojawić urządzenia oparte na nowym pomyśle giganta - Windows Home Server. Produkt, którzy przygotowuje m.in. HP, ma posłużyć za domowy magazyn danych (cyfrowych zdjęć, muzyki, gier czy filmów). Wszelkie dane zgromadzone na takim sprzęcie mają być za pomocą pilota dostępne z każdego urządzenia multimedialnego - np. komputera czy konsoli do gier. Oficjalna data premiery ani cena nie zostały jednak podane.

Branża elektronicznych gadżetów szybko zareagowała też na niezwykłą popularność YouTube i plików wideo zamieszczanych w internecie. W Vegas nie brakło nowych pomysłów na IPTV, czyli telewizję dostarczaną do domu użytkownika przez internet, taką, którą można oglądać nie tylko na komputerze, ale i na ekranie telewizora.

Microsoft już zapowiedział, że jeszcze w tym roku właściciele Xboksów 360 będą mogli za pośrednictwem konsoli podłączonej do internetu oglądać programy telewizyjne (Microsoft zawarł już umowy z kilkoma kanałami telewizyjnymi, m.in.: Nickelodeon, Showtime i Starz). Chrapkę na ten rynek ma też inny gigant - Sony. Japoński koncern opracował specjalną przystawkę do telewizora, którą można sterować pilotem. Ma ona pozwolić na oglądanie materiałów z internetu (Sony podpisało umowy z Yahoo i AOL, oczywiście na materiały o jakości znacznie wyższej niż zwykle dostępna w sieci).

O łączeniu różnych mediów poza Gatesem dużo mówił też inny guru - Olli-Pekka Kallasvuo, szef Nokii. Telefon komórkowy fińskiego producenta ma ponad 850 mln osób. - Tak szerokiego grona klientów nie ma żadna inna firma z branży elektroniki użytkowej - chwalił się Kallasvuo. Przekonywał, że urządzenia o pojedynczym zastosowaniu tracą na atrakcyjności i ustępują miejsca urządzeniom wielofunkcyjnym, które stają się coraz bardziej wszechstronne i łatwiejsze w obsłudze. Nokia sprzedała w ubiegłym roku 140 mln telefonów z aparatem fotograficznym i 70 mln z funkcjami muzycznymi. W Las Vegas pokazała kolejny "multimedialny kombajn", telefon N93i, który ma służyć głównie jako kamera wideo z możliwością nagrywania plików MPEG-4 VGA 30 klatek/s (na karcie pamięci 1GB można zapisać do 45 min materiału wideo w jakości DVD) i z aparatem 3.2 megapiksela z optyką niemieckiej firmy Carl Zeiss. W sprzedaży urządzenie ma się pojawić w I kw. tego roku.

Takie kombajny to najszybciej rosnący segment elektroniki użytkowej - w 2006 roku sprzedano 90 mln takich urządzeń, zaś w przyszłym roku nabywców ma znaleźć 250 mln. Na tym rynku Nokia jest największym producentem na świecie z ubiegłoroczną sprzedażą na poziomie 40 mln sztuk.

Pierwszego dnia poza stoiskami Microsoftu czy Sony dużym zainteresowaniem zwiedzających cieszyło się stanowisko Sharpa. Nie bez powodu - dotąd wyścig o miano największego telewizora na świecie rozgrywał się między producentami plazm - rok temu w Las Vegas prestiżowy tytuł przypadł Panasonicowi, który wystawił ekran o przekątnej 103 cali (ponad 2,6 metra), zaledwie o 1 cal wyprzedzając Samsunga. W tym roku obu rywali pogodził Sharp z LCD o przekątnej... 108 cali.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.