Wtorkowy wyrok kończy sprawę ciągnącą się od 2003 r. Francuska firma została oskarżona o to, że niezgodnie z prawem tłamsi konkurentów na francuskim rynku dostępu do szybkiego internetu. KE odkryła, że spółka Wanadoo (należąca do FT) oferowała usługi po cenach dumpingowych, znacznie poniżej kosztów, żeby żaden konkurent nie mógł wejść na rynek. FT odwołała się od decyzji Komisji. Wczoraj jednak unijni sędziowie apelację odrzucili. FT zmieniła swoje praktyki w 2003 roku. Efekt był taki, że Francja stała się najszybciej rozwijającym się w UE rynkiem szybkiego internetu, wyprzedzając nawet Niemcy.