Polacy kupują iPhone'a choć nie działa w żadnej sieci

Amerykańskie szaleństwo na punkcie iPhone'a udzieliło się również naszym rodakom. Ponad stu z nich już go kupiło, kilkuset kolejnych czeka w kolejce na przesyłki ze Stanów

Gdy cały świat ekscytował się nowym produktem Apple'a, a światowe media pokazywały kolejkowiczów, którzy spali przed siedzibą firmy, by kupić jako pierwsi nową zabawkę, kilkudziesięciu Polaków zamawiało w hurtowniach najnowsze modele iPhone'a - połączenia telefonu, odtwarzacza plików MP3 i komputera. Najbardziej chodliwy jest model A1203 8GB. Waży tylko 135 gramów, a czas pracy baterii wynosi do pięciu godzin.

Jednym z pierwszych, którzy otrzymali przesyłkę zza oceanu kilka dni po światowej premierze, był Łukasz Olczak z Lublina. - Od dawna handluję w internecie, więc jak tylko nadarzyła się okazja, zamówiłem cztery sztuki tego bezprzyciskowego cudeńka - mówi. - Ale te rozeszły się na pniu. Postanowiłem sprowadzić kolejną partię 15 iPhone'ów i wystawić je na aukcji na Allegro. Już dziś widzę, że to był strzał w dziesiątkę, bo zgłosiło się do mnie kilkudziesięciu chętnych. Niektórzy nawet nie chcą się licytować i twierdzą, że przebiją każdą oferowaną cenę - dodaje Olczak, znany na Allegro jako AlternatywyTNC. Bartek Szambelan, rzecznik Allegro, przyznaje, że iPhone stał się prawdziwym hitem ostatnich dni podczas licytacji. - Ilość wyświetleń przekracza ponad 9 tys. odsłon w ciągu tygodnia. Za dobry wynik uznajemy już 1 tys. odwiedzin. A to nie są tanie zabawki. Większość z nich waha się w granicach 2,5-2,9 tys. zł. Za niektóre modele cena przekracza 4 tysiące - opowiada Szambelan.

Kupującym nie przeszkadza, że sprzedawane iPhone'y nie działają w Polsce, bo są przystosowane tylko do amerykańskiej sieci telefonicznej AT&T, a wszystkie modele mają szereg blokad i zabezpieczeń. Wszystko po to, żeby europejska premiera odbyła się jesienią. - Dla mnie nie ma to większego znaczenia. To jest prawdziwe cudo techniki, a ja chcę zaszpanować nim w pracy, że będę pierwszy. Wiem, że każdy będzie mi go zazdrościł - mówi Jacek, który wczoraj zakupił iPhone'a za 2,3 tys. zł. Niektórzy kupują, bo chcą samemu złamać zabezpieczające kody. - W ciągu tygodnia programy, dzięki którym można będzie uruchomić iPhone'a w Polsce, będą dostępne w internecie i urządzenia będą działać. A my chcemy, by Polacy złamali kod - dodaje jeden z nich ukrywający się pod nickiem "Clay". Od kilku dni tysiące informatyków i hakerów przez 24 godziny na dobę rozpracowuje kody na stronie internetowej brytyjskiej firmy UNIQUE Phones. Firma wsławiła się już połowicznym zdjęciem blokady z najnowszych modeli iPhone'a, dzięki czemu zapewnia on także posiadającym go Polakom słuchanie plików MP3, udostępnia przeglądarkę multimedialną oraz bezprzewodowy internet. Z zapowiedzi firmy wynika, że w najbliższy piątek 13 lipca udostępni ona wszystkim chętnym oprogramowanie za równowartość 50 dol. Sprzedawcy iPhone'ów już zacierają ręce, licząc na tysiące zamówień.

A kiedy Ty kupisz sobie iPhone'a?
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.