Internetowa walka na ceny pomiędzy Tele2 a Netią

Tele2 ogłosiło w poniedziałek nowe ceny za dostęp do internetu. Wyzwanie natychmiast podjęła Netia i o 10 dni przedłużyła swoją promocję

O nowych stawkach pisaliśmy w "Gazecie" w sobotę. Potwierdziły się nasze informacje: Tele2 zaproponowało użytkownikom 15 miesięcy darmowego dostępu do sieci, a przez pozostałe miesiące trzyletniej umowy cenę 49 zł za szybkość 1 Mbit/s. To oznacza, że średni miesięczny koszt usługi w czasie trwania całej umowy wynosi dokładnie 28,58 zł. Do tego trzeba jednak doliczyć jednorazowe opłaty - prawie 99 zł za aktywację i 122 zł za modem. Te opłaty są wyższe, niż choćby w Netii, gdzie aktywacja to koszt 10 zł, a modem kosztuje 79 zł. Jak jednak tłumaczą przedstawiciele Tele2, użytkownik otrzymuje m.in. dodatkowo pięć darmowych kont pocztowych o pojemności 10 MB każde. - Chcemy być głównym operatorem alternatywnym w Polsce. Dlatego chcemy zawsze oferować najlepsze ceny - zapewnia Piotr Nesterowicz, dyrektor generalny Tele2.

Oferta tego operatora jest odpowiedzią na stawki przedstawione przed miesiącem przez Netię. Zaproponowała ona wtedy 12 miesięcy darmowego internetu (przy umowie na trzy lata). Średnia miesięczna cena w czasie trwania umowy wynosiła 32,68 zł. Promocja w Netii miała trwać do wczoraj, jednak na wieść o ofercie Tele2 przedłużono ją do 10 sierpnia. Oficjalnie z powodu dużego zainteresowania. - Codziennie wysyłamy do klientów kilkaset, a nawet kilka tysięcy umów. Przedłużamy promocję ze względu na znaczny wzrost zgłoszeń w ostatnich dniach - tłumaczy Mirosław Godlewski, prezes Netii. Dziś ta spółka ma już 138 tys. użytkowników internetu. W zdobywaniu nowych klientów nie zaszkodziły jej nawet problemy z podłączeniem do sieci wszystkich, którzy postanowili w lutym tego roku odejść z TP SA i przejść do konkurencji. Tysiące osób czekało wtedy miesiącami na internet. Wina leżała zarówno po stronie Netii, jak i TP SA, która - zdaniem Urzędu Komunikacji Elektronicznej - opóźniała przekazywanie informacji technicznych konkurentom.

Teraz problemy z TP SA ma Tele2. - Telekomunikacja twierdzi, że nie ma technicznych możliwości przełączenia użytkownika Neostrady na nasz internet, jeśli klient korzysta już u nas z abonamentu telefonicznego - tłumaczy Karol Wieczorek, rzecznik Tele2. Podkreśla jednak, że problem ma być rozwiązany do września. - Nasza promocja internetu trwa do końca sierpnia, jeśli jednak ktoś zadeklaruje, że chciałby z niej skorzystać, ale nie może z powodów technicznych, to we wrześniu otrzyma porównywalną ofertę - dodaje.

Sprawę kontroluje już UKE. - We wtorek i środę wydamy decyzje zmieniające umowy między operatorami, by takie problemy więcej się nie powtórzyły - mówi "Gazecie" Krzysztof Dyl, wiceprezes Urzędu.

Copyright © Agora SA