Drogie reklamy wzbudzają największe zainteresowanie blogerów

Próby odchodzenia od reklamy tradycyjnej na rzecz marketingu na blogach mogą okazać się zupełnie nietrafione. Z badania przeprowadzonego przez Nielsen BuzzMetrics wynika, że zainteresowanie bloggerów produktem jest ściśle powiązane z kosztami poniesionymi na jego promocję w tradycyjnych mediach.

W przeprowadzonym na przełomie lat 2005 i 2006 badaniu uwzględniono 80 nowych produktów z branży FMCG. Okazało się, największym zainteresowaniem blogerów cieszyły się produkty, na których kampanie reklamowe wydano średnio 20 mln dolarów. O połowę mniejszy "szum" na blogach wywołały natomiast produkty, których reklamy kosztowały 5 mln dolarów.

Z naszej analizy wynika, że tradycyjne media wciąż odgrywają najważniejszą rolę w promocji większości marek - mówi Robert Mooth, jeden z autorów badania. Mooth przyznał, że opinie wyrażane przez konsumentów w sieci wyraźnie nabrały znaczenia w promocji produktu, jednak wciąż są ściśle powiązane z płatnymi reklamami.

Z badania wynika także, że zainteresowanie blogerów zależy też od rodzaju produktu. - Większość produktów z branży FMCG to rzeczy codziennego użytku, dlatego nie wzbudzają one większego "szumu" na blogach - mówi Kate Neiderhoffer, dyrektor ds. metodologii w Nielsen BuzzMetrics. Są jednak wyjątki. Nieprzeciętny odzew na blogach wywołały leki bez recepty oraz modne marki takie jak Red Bull, Pepsi czy Viagra.

W badaniu okazało się także, że blogerzy najwięcej piszą o produktach zaraz przed ich wprowadzeniem na rynek.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.