Spam zalewa Chiny

Co drugi e-mail otrzymywany przez chińskich internautów to tzw. spam, czyli niechciany list o charakterze reklamowym, wynika z danych ONZ

Chińskie serwery są jednym z głównych źródeł spamu na świecie. W najbliższym czasie Pekin ma zamiar wprowadzić prawo, które karze osoby rozsyłające spam. Jak prognozuje ONZ w 2004 r. 67 proc. wszystkich wysłanych na świecie e-maili będzie spamem. Analitycy szacują, że zabezpieczanie systemów komputerowych przed spamem i usuwanie niechcianych e-maili pochłonie ok. 41 mld dol.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.