Google zapłaci 300 tys. euro

Tyle wyniesie odszkodowanie za naruszenie przez Google zastrzeżonego znaku towarowego francuskiej firmy Louis Vuitton, znanej głównie z luksusowych i drogich torebek

Poszło o linki sponsorowane, czyli reklamy tekstowe wyświetlające się obok wyników wyszukiwania. Firmy płacą za to, by ich reklamy pojawiały się, gdy internauta wpisze w okienku wyszukiwarki konkretne słowo (np. "odtwarzacz MP3"). Okazało się, że wystarczyło wpisać w okienko wyszukiwarki hasło "Louis Vuitton", by na stronie wyskakiwały reklamy jej konkurentów. Francuzom się to nie spodobało i pozwali Google.

W lutym zeszłego roku sąd lokalny ukarał internetowego giganta kwotą 200 tys. euro. Google się odwołało, ale zyskało tyle, że sąd apelacyjny jeszcze dołożył spółce 100 tys. euro. Łącznie Google ma zapłacić firmie Louis Vuitton 300 tys. euro odszkodowania, nie może też sprzedawać reklam pod żadnym z haseł zastrzeżonych przez Louis Vuitton. Dodatkowo kalifornijska spółka ma pokryć koszty sądowe Francuzów (na to pójdzie 75 tys. euro) i wydrukować wyrok sądu w czterech gazetach.

- To stara sprawa związana z naszym programem reklamowym AdWords. Dziś nie ma to już miejsca - czytamy w komunikacie spółki.

To kolejna sprawa o linki sponsorowane przegrana przez Google we Francji - w styczniu 2005 r. tamtejszy sąd zmusił spółkę, by ta zablokowała słowa "le meridien", o co zabiegała sieć hotelarska Le Meridien. Na Google nałożono grzywnę za linki sponsorowane pojawiające się przy wynikach wyszukiwania dla zwrotu "bourse de vols" (giełda lotów) będącego równocześnie nazwą firmy turystycznej.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.