Telewizja Joost, nad którą Zennstrom i Friis z zespołem pracują już od roku w ramach projektu pod nazwą Venice project, ma zdaniem jej twórców wypełnić lukę między filmami w internecie, a tradycyjną telewizją. W odróżnieniu od serwisów takich jak YouTube filmy na platformie Joost mają mieć rozdzielczość porównywalną z obrazem współczesnej telewizji. Co najważniejsze jednak, filmy będą chronione przed kopiowaniem, choć autorzy na razie nie ujawniają w jaki sposób. Dlatego Zennstrom i Friis sadzą, że Joost będzie szczególnie atrakcyjny zarówno dla nadawców, jak i reklamodawców.
- Ludzie chcą by telewizja była bardziej dostosowana do nich i żeby umożliwiała im wybór. Natomiast dla przemysłu rozrywkowego ważne jest zachowanie kontroli nad wyprodukowanymi programami. - mówi Frederick de Wahl, dyrektor generalny Joost. - Nam udało się pożenić pragnienia widzów z wymogami przemysłu.
Zennstrom i Friis mówią, że telewizję internetową chcieli stworzyć jeszcze zanim powstał Skype, jednak dopiero teraz przepustowość łączy i postęp w technice informatycznej umożliwił im realizację projektu.
Telewizja Joost jest obecnie w fazie testów. Można się do nich przyłączyć na stronie www.joost.com .