Klienci oczekują pełnej integracji takich kanałów sprzedaży detalicznej, jak online, social media, sklepy mobilne i tradycyjne — wynika z międzynarodowego raportu „Digital Shopper Relevancy” przygotowanegoprzez firmę technologiczno-konsultingową Capgemini.
Według 60 proc. ankietowanych, taka konwergencja stanie się normą do 2014 r.
Tymczasem pogłoski o „śmierci” tradycyjnych metod handlu, a zwłaszcza małych osiedlowych sklepów, wydają się mocno przesadzone. Dotyczy to zwłaszcza zamożnych społeczeństw. Na przykład tylko 31 proc. Amerykanów woli kupować produkty w sieci zamiast w pobliskim markecie. Za to wirtualny kanał preferuje aż 72 proc. Hindusów i Chińczyków. Zakupy w tzw. realu na razie trzymają się mocno. Ale internet i rozwiązania mobilne stopniowo zmieniają zachowania konsumentów, bo otwierają przed nimi nowe możliwości.
— Dzięki nowoczesnym technologiom handlowcy mogą zaspokoić najbardziej zindywidualizowane potrzeby, wciągając klienta we współtworzenie produktu spełniającego niemal w 100 proc. jego oczekiwania — uważa Tomasz Kaczyński z Capgemini Polska.
Znawcy rynku wieszczą koniec ery sklepów wielkopowierzchnowych. Sieci handlowe traktują te przepowiednie serio i dlatego coraz częściej uruchamiają sprzedaż przez internet.