Brak wsparcia ze strony solidnego partnera może oznaczać dla RIM zaognienie trudnej sytuacji, w której spółka znajduje się od dłuższego czasu.
Co prawda, w środę wartość walorów spółki wzrosła o 5 proc. na skutek informacji jakoby Samsung szykował się do przejęcia licencji do systemu BlackBerry 10. Sytuacja pozostaje jednak podbramkowa. Ten znikomy skok ma się nijak do gigantycznych strat jakie spółka generuje od ponad roku. Akcje RIM od początku 2011 r. straciły na wartości blisko 80 proc.
- RIM straciło już inicjatywę na rynku urządzeń mobilnych, a to co pozostało nie jest w jakiekolwiek sposób atrakcyjne dla Samsunga – powiedział Lee Sei-cheol, analityk Meritz Securities.