Bez przypomnienia nie pracują

ROBERT RYBARCZYK
opublikowano: 2013-03-26 12:22

W internecie mobilnych aplikacji są tysiące. Niektóre darmowe, za inne trzeba płacić. Wspierają w pracy zależnie od potrzeb i profilu działalności firm. Najczęściej wyposaża się w nie pracowników sprzedaży, serwisu i top management.

Zbigniew Małek, dyrektor firmy Parol, przyznaje, że bez aplikacji „Przypomnienia”, którą ma w iPhone’ie, nie wyobraża sobie pracy.

FOT. Bloomberg
FOT. Bloomberg
None
None

— To jedna z najważniejszych dla mnie aplikacji, z których korzystam codziennie. Wpisuję w nią zadania na wiele dni. Pozycjonuję, które są ważne i najważniejsze oraz kiedy mają być wykonane. Zdarza się, że na czerwono program aplikacji przypomina mi o zbliżającym się terminie wykonania zadania — mówi Zbigniew Małek. A już żartem dodaje, że ma też w telefonie aplikację „Brzuszki”.

— Ćwiczę z nią teraz codziennie, bo, niestety, się zapuściłem — śmieje się. „Przypomnienia” pomagają uporządkować pracę. Za pomocą tej aplikacji można stworzyć listy spraw do załatwienia i przypisać im terminy i miejsca. Można ją zainstalować na iPhone, iPad, iPod touch.

Aplikacja jak Wielki Brat

Tomasz Stępiński-Ustasiak, dyrektor w Integrated Solutions, przyznaje, że aplikacje mobilne wspierają menedżerów w różnych dziedzinach zależnie od potrzeb pracowników i profilu działalności firm.

Z czego warto korzystać? Cały artykuł przeczytasz TUTAJ>>