Apple może zapłacić nawet 840 mln USD odszkodowań

Tadeusz StasiukTadeusz Stasiuk
opublikowano: 2014-02-03 12:41

Największa spółka technologiczna na świecie stoi w obliczu groźby wypłaty ogromnych kwot odszkodowań w ramach pozwów sądowych złożonych przez państwowe organa oraz konsumenckie organizacje antymonopolowe, informuje Bloomberg.

Wszystko przez ubiegłoroczne umowy spółki z Cupertino z wydawcami, które znalazły się pod obserwacją nadzorców rynkowych. Pozywający twierdzą, że Apple brało udział w zmowie cenowej dotyczącej e-booków.

Ebook na iPad'zie (fot. Bloomberg)
Ebook na iPad'zie (fot. Bloomberg)
None
None

Domagają się łącznego odszkodowania za straty w kwocie 280 mln USD, która to - zdaniem prawników – może zostać potrojona do 840 mln USD.

Twierdzą, że udowodniono już bezspornie, że Apple zorganizowało spisek, w ramach którego ustalano ceny elektronicznych wydań książek.

Sprzedaż e-booków, muzyki, filmów, oprogramowania i usług w 2012 r. miała 8,2-proc. udział w całkowitych przychodach Apple. W ujęciu kwotowym było to 12,9 mld USD. Do swojej ofery koncern wprowadził elektroniczne książki w 2010 r., co miało zwiększyć atrakcyjność nowych wersji tabletów iPad.

W lipcu 2013 r. sędzia okręgowy Denise Cote stwierdził, że Apple zaaranżowało monopolowy schemat z wydawcami. Proceder znalazł się w kręgu zainteresowań władz 33 stanów, a następnie Departamentu Sprawiedliwości.

Kwota o jaką walczą pozywający stanowi zaledwie 0,5 proc. środków jakimi Apple dysponowało na koniec minionego roku. Firma posiadała na koncie gotówkę o wartości 158,8 mld USD.