Japoński gigant elektroniczny zatrudnił m.in. firmę Data Forte, prowadzoną przez byłego agenta specjalnego służb USA, aby współpracowała w dochodzeniu z agentami FBI. Spółka poprosiła także o pomoc detektywów zajmujących się cyberbezpieczeństwem z firmy Guidance Software i konsultantów z Protiviti. Od strony prawnej nad śledztwem ma czuwać wynajęta przez Japończyków duża firma prawnicza Baker & McKenzie.
Hakerzy włamali się w kwietniu do systemu Sony i ukradli dane graczy korzystających z platform do gry japońskiej firmy. W atakach na konta w PlayStation Network, Qriocity i Sony Online Entertainment ucierpiało ponad 100 mln użytkowników z całego świata.