W latach 80. Betamax walczył z VHS na rynku kaset wideo. Na przełomie tysiącleci Google ścigało się z Altavistą i Yahoo na rynku przeglądarek i reklamy online. Teraz zapowiada się pojedynek Google z Visą i Mastercardem: telefoniczna aplikacja płatnicza Google Wallet kontra karty płatnicze i karty zbliżeniowe.
W takich starciach tytanów stricte techniczna jakość technologii jest drugorzędna — udowodnił to VHS. Liczy się marketing, którego celem jest szybkie zbudowanie licznej sieci użytkowników.
Dziś przewagę ma gigant z Mountain View. Google Wallet zastąpi bowiem nie tylko karty płatnicze, ale też banknoty, bilon i w ogóle cały portfel. Jak pokazuje żartobliwy film reklamowy, życie jest bardzo uciążliwe, gdy portfel służy jako archiwum papierowych rachunków, wydruków, notatek i dziesiątków plastikowych kart dostępu.
Jednak niezależnie od tego, kto wygra to starcie, dla biznesów konsumenckich kultura obsługi klientów, „customer shopping experience”, stanie się jeszcze ważniejsza niż obecnie. Rolą pracowników przestanie być obsługa kasy, a stanie się nią całkowicie doradztwo klientom.