Chińczycy biją się o nowe iPhone'y

AD, Business Insider
opublikowano: 2014-09-23 14:14

Opóźnienie oficjalnej sprzedaży nowych iPhone'ów na terenie Chin spowodowało wielką organizację tamtejszego czarnego rynku, który wysyła swoich ludzi do szturmowania zachodnich sklepów Apple'a. Ceny u chińskich "koników" oscylują w granicach 3-4 tys. USD.

Nie wiadomo do końca, co stoi za opóźnieniem sprzedaży nowego modelu kultowego smartfona w Chinach. Według jednych - winny jest sam Apple, który celowo opóźnia premierę na tym rynku z zemsty za "podróbki"; według innych sprzedaż wstrzymują chińskie władze, które rzekomo mają się obawiać "podsłuchiwania za pomocą iPhone'ów obywateli ChRL przez amerykański wywiad". Jeszcze inni piszą o opóźnieniu spowodowanym biurokracją i oczekiwaniem na oficjalną zgodę na dopuszczenie do sprzedaży.

Kolejka pod sklepem Apple w New Haven pełna była obywateli Chin
YouTube

Fakt jest jeden: popyt w Chinach na nowinkę od Amerykanów jest wielki i wykorzystują go tamtejsze gangi, wysyłając swoich ludzi po iPhone'y na Zachód a następnie sprzedając u siebie z dziesięciokrotnym przebiciem. Za modele, które w oficjalnej sprzedaży kosztują 200-400 USD u pośredników w Chinach trzeba zapłacić nawet 4 tys. USD.

Zdaniem obserwatorów to wysłannicy chińskich gangów tworzą obecnie kolejki pod sklepami Apple'a w USA, Kanadzie czy Francji. Lokalne media od kilku dni donoszą tam o dantejskich scenach spowodowanych nieprzygotowaniem sprzedawców na tłumy klientów. Oddział telewizji NBC w Connecticut sfilmował aresztowanie trójki mężczyzn po bójce pod Appstore'm do której doszło, gdy na nowe smartfony rzuciła się duża grupa Chińczyków przybyła z Nowego Jorku.

Z kolei reporter Huffington Post zanotował z zaskoczeniem, że "90 proc. kolejki stojącej pod sklepem Apple'a w Nowym Jorku stanowili Chińczycy. I to nie Amerykanie chińskiego pochodzenia ani chińscy turyści, ale robotnicy, jakich zwykle się spotyka w najniżej opłacanych pracach w Chinatown".

Początek oficjalnej sprzedaży iPhone 6 w Chinach zaplanowano na 26 września, więc pośrednicy sprowadzający go z USA lub Europy muszą się spieszyć. Najpopularniejszy model ma w Pekinie kosztować 20 tys. juanów (ok. 1920 USD).