Długoterminowy rating został obniżony o jeden stopień do poziomu BB+, czyli najwyższego z tzw. poziomów śmieciowych, poinformowała agencja w poniedziałkowym komunikacie. Fitch utrzymuje perspektywę negatywną i ostrzegł, że może dojść do dalszych cięć, jeśli przychody firmy się nie ustabilizują, a marże operacyjne nie wyjdą na plus.
2Na giełdzie w Helsinkach akcje Nokii od kilku dni pogłębiają wieloletnie minima. Od szczytu w 2007 r. papiery straciły już ponad 90 proc. Wartość rynkowa fińskiego giganta właśnie spadła poniżej 10 mld euro.
Po południu pojawiła się w mediach informacja, że próg 5-proc. akcji spółki przekroczyła amerykański bank JP Morgan.
14 miesięcy po połączeniu z Microsoftem w celu stworzenia smartfona, działającego z systemem operacyjnym Windows, Nokia spala pieniądze. Firma, która w 2007 r. generowała niemal połowę światowych przychodów z rynku smartfonów, teraz ma zaledwie 10-procentowy udział wart 219 mld USD rocznie. W tym miesiącu firma poinformowała o stracie operacyjnej za pierwszy kwartał ze sprzedaży telefonów komórkowych i poinformowała, że w bieżącym okresie marże będą podobne, albo nawet gorsze.
- Jeśli firma chce uniknąć dalszego obniżenia ratingu, Nokia musi wykazać znaczną poprawe w 2013 r. Uwzględniając niesprzyjające firmie wiatry, Fitch nie widzi obecnie szansy, by Nokia mogła osiągnąć ten cel w ciągu najbliższych 18 miesięcy – napisał w raporcie Owen Fenton, analityk Fitch.
Timo Ihamuotila, wiceprezes firmy Nokia i dyrektor finansowy odniósł się do oceny agencji Fitch. Stwierdził, że spółka podejmie jak najszybsze działania mające na celu wzrost firmy w przyszłości. Spółka będzie kontynuować koncentrację na obniżaniu struktury kosztów, poprawie przepływów pieniężnych i utrzymaniu silnej pozycji finansowej.
Potwierdził, że Nokia ma solidną bazę finansową. Na koniec marca 2012 r. saldo brutto środków pieniężnych wyniosło 9,8 mld EUR, zaś netto środki pieniężne wyniosły 4,9 mld EUR.
