Bradesco jest jednym z największych prywatnych banków w Brazylii z 4,6 tys. oddziałów i 34,5 tys. automatycznych , samoobsługowych urządzeń dla klientów. Brazylijski rynek bankowy, podobnie jak turecki, zalicza się do światowej czołówki pod względem rozmaitych innowacyjnych rozwiązań.
Just R2-D2...
Bradesco właśnie to potwierdził, otwierając futurystyczny oddział Next Branch. Wewnątrz wygląda jak kabina statku Enterprise ze „Star Trecka”, albo raczej któregoś z krążowników Rebeliantów z „Gwiezdnych Wojen”. Wchodzących wita bowiem robot wystylizowany na R2-D2 ze słynnej sagi Georga Lucasa. Centralne miejsce w oddziale zajmuje stanowisko do logowania, identyfikujące klienta po kształcie dłoni. Przyłożenie ręki wystarczy też do pobrania pieniędzy z bankomatu stojącego w placówce.
Po zalogowaniu klient może za pomocą dotykowych paneli, których jest mnóstwo w całym oddziale, wejść do swojego rachunku i programu „Life Cicle” – to rodzaj planera finansowego, która nie tylko zna sytuację finansową posiadacza rachunku, ale również jego przyzwyczajenia, jeśli chodzi o sposób wydatkowania pieniędzy. Aplikacja może też podpowiedzieć, kiedy jest najlepszy moment na kupno mieszkania, zaciągnięcie kredytu, kupno planu emerytalnego.
Oddział przyszłości
Zainteresowany może omówić szczegóły z doradcą bankowym. I tu kolejne ciekawe rozwiązanie: pomieszczenie do indywidualnych rozmów oddzielone jest szklanymi ścianami, które dla zapewnienia prywatności rozmowy, pokrywają się „szronem”. Podobnie jest z szybką oddzielająca stanowiska przy bankomacie.
Dla zmęczonych, lub czekających w kolejce przeznaczony jest „Mesa Launge”, gdzie na dotykowych ekranach, przypominających gigantyczne iPady, można przeczytać prasę, lub zamówić wodę.
Wszystko w oddziale wygląda nowocześnie, futurologicznie, pozostaje jednak pytanie po co w ogóle klienta banku miałby wybierać się do takiej placówki, skoro większość informacji dostępna na designerskich ekranach dotykowych można obejrzeć na iPadzie w domu?