Bliźniacy Winklevoss magnatami rynku bitcoina

OSZ, nytimes.com
opublikowano: 2013-04-12 15:38

Bracia Cameron i Tyler Winklevoss, którzy wcześniej napsuli sporo krwi twórcy Facebooka, teraz robią coś innego: są potentatami runku elektronicznej waluty.

Po spadkach do około 70 USD bitcoin odbija się i już kosztuje na Mt.Gox ponad 100 USD.

Bliźniacy poinformowali, że od ostatniego lata uzbierali portfolio elektronicznej waluty bitcoin, którego równowartość wynosiła w czwartek około 11 mln USD. To być może największy portfel tej waluty na świecie. Bitcoin gwarantuje sporą anonimowość, a Winklevoss są pierwszymi dużymi graczami, którzy poinformowali o swojej lokacie.

Bracia są świadomi, że spora grupa finansistów ostrzega przed bańką bitcoina i nie traktuje rynku elektronicznej waluty poważnie. Ich zdaniem narracja w końcu się zmieni.

Cameron i Tyler nie pierwszy raz stawiają na nowość rynku internetowego. W czasach studenckich na Harvardzie byli nie tylko znakomitymi wioślarzami, ale także inwestorami. Założyli wtedy stronę społecznościową ConnectU i utrzymywali kontakty z Markiem Zuckerbergiem, późniejszym twórcą popularnego Facebooka.

Przez kilka lat bracia Winklevoss prowadzili sądową batalię z Zuckerbergiem, którego oskarżali o kradzież pomysłu. Sprawa została rozstrzygnięta i bliźniacy otrzymali 20 mln USD w gotówce i pakiet akcji Facebooka, który warty jest obecnie ponad 200 mln USD. Nie przestali inwestować - ich pierwsze dwie inwestycje to startupy z branży internetowej.

Teraz przyszedł czas na kolejny eksperyment, czyli inwestycje w wirtualny pieniądz. Waluta elektroniczna od kilkunastu tygodni jest popularnym tematem w świecie finansów. Po zawirowaniach bankowych na Cyprze Bitcoin zaczął mocno zyskiwać. Kurs na najpopularniejszej giełdzie Mt.Gox poszybował w ostatnich dniach do rekordowych 266 USD, po czym gwałtownie pikował i cena spadła nawet poniżej 100 USD.

Po sporych wahaniach cen, Mt.Gox zawiesiła transakcje, bo musiała "ochłonąć". Powodem, jak podała giełda, był wzrost obrotów, któremu nie może sprostać system giełdowy. Po odwieszeniu handlu kurs bitcoina nadal dynamicznie spadał.

Braci Winklevoss to nie odstrasza, bo stwierdzili, że skorzystali na niskich cenach i kupili więcej elektronicznych monet.