Patologiczny skansen, czyli polska punktacja czasopism naukowych
Jest obecnie podstawowym narzędziem kategoryzacji jednostek i awansów. Nie pojawiła się na skutek działań redaktorów lub wydawców ani też dla zaspokojenia ich ambicji, lecz na zlecenie polityczne. Przekłada się bezpośrednio na olbrzymie kwoty dzielone między oceniane jednostki – i jeszcze większe przekazywane międzynarodowym koncernom wydawniczym. Czy odbywa się to uczciwie?